Więcej skazanych będzie mogło odbywać kary w systemie dozoru elektronicznego
System dozoru elektronicznego (SDE) może objąć szerszą grupę skazanych niż dotychczas. Nowelizacja przepisów zakłada możliwość stosowania SDE w przypadku kar pozbawienia wolności do trzech lat, jeśli do odbycia w zakładzie karnym pozostało nie więcej niż półtora roku (obecnie jest to sześć miesięcy). System ma wystarczające zasoby, by obsłużyć większą liczbę skazanych, co może przyczynić się do zmniejszenia liczby osadzonych w zakładach karnych.
Zmiany w Kodeksie karnym wykonawczym
Projekt przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego zakłada rozszerzenie stosowania dozoru elektronicznego. Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 43la Kodeksu karnego wykonawczego, SDE mogą zostać objęci skazani, których kara pozbawienia wolności nie przekracza 1 roku i 6 miesięcy lub którym do odbycia w zakładzie karnym pozostało nie więcej niż 6 miesięcy. Nowe przepisy podnoszą ten limit do 1 roku i 6 miesięcy.
Zmiana ta jest zgodna z polityką obecnego Ministerstwa Sprawiedliwości, które dąży do ograniczenia populacji więziennej i zwiększenia stosowania kar nieizolacyjnych. Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart zwróciła uwagę, że 40% osadzonych w Polsce odbywa kary poniżej dwóch lat, często za przestępstwa o niskiej szkodliwości społecznej. Rozwój SDE ma pozwolić na skuteczniejszą resocjalizację skazanych, jednocześnie zmniejszając koszty związane z pobytem w zakładach karnych.
Ekonomiczne i społeczne korzyści dozoru elektronicznego
Dozór elektroniczny uznawany jest za jedną z najbardziej efektywnych metod odbywania kary pozbawienia wolności. Pozwala skazanym funkcjonować w społeczeństwie, np. poprzez kontynuowanie pracy zarobkowej czy nauki, przy jednoczesnym zachowaniu nadzoru elektronicznego. Badania pokazują, że osoby odbywające kary w SDE rzadziej wracają na drogę przestępstwa, co pozytywnie wpływa na ich resocjalizację.
Dodatkowo, koszty związane z SDE są znacznie niższe niż utrzymanie skazanych w zakładach karnych. Średni miesięczny koszt pobytu skazanego w więzieniu wynosi około 4,5 tys. zł, podczas gdy w systemie dozoru elektronicznego jest to około 900 zł brutto.
Alternatywa dla więzienia czy warunkowego zwolnienia?
Eksperci wskazują, że rozszerzenie systemu dozoru elektronicznego powinno być połączone z bardziej kompleksowymi zmianami w systemie karnym. Prof. Barbara Stańdo-Kawecka zwraca uwagę, że SDE powinno być traktowane nie tylko jako alternatywa dla pobytu w zakładzie karnym, ale również jako etap przejściowy przed warunkowym zwolnieniem, który mógłby lepiej przygotować skazanych do powrotu do społeczeństwa.
Dr Krzysztof Stasiak z Uniwersytetu Gdańskiego podkreśla, że wraz z rozszerzeniem zakresu stosowania dozoru elektronicznego powinno się zwiększyć nadzór kuratorów nad skazanymi, szczególnie w przypadku osób o wyższym stopniu demoralizacji.
Podsumowanie
Planowane zmiany w zakresie dozoru elektronicznego mogą przyczynić się do zmniejszenia populacji więziennej, zwiększenia skuteczności resocjalizacji skazanych i obniżenia kosztów związanych z wykonywaniem kar pozbawienia wolności. Eksperci podkreślają jednak, że samo wydłużenie maksymalnego okresu stosowania SDE może nie wystarczyć – kluczowe jest połączenie tej zmiany z systemowymi reformami polityki karnej w Polsce.
autor: Gabriel Jackowski (za prawo.pl)
Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej – skontaktuj się z nami – Kancelaria Prawna Jackowski